czwartek, 2 lutego 2012

love

Witam. Dziś był dzień troszkę zwariowany, o 3 w nocy wyszłam na klatkę pogadać z Olą, ale stwierdziłyśmy,  że idziemy do mnie na film, no i takim sposobem obudziłyśmy się o 12. Potem szybki bieg na rynek. Następnie Jessica napisała czy nie idę na zdjęcia no to poszłyśmy, zrobiłyśmy chyba 10 zdjęć i poszłyśmy do niej o4 zmyłam się do domu i przyszłam Sabina ;* Dziękuję misiu za mile spędzone popołudnie ;* Zdenerwowała mnie jedna sprawa, ale to już jej problem. Nie ma co więcej pisać jestem cholernie zmęczona, w te ferie nie miałam jeszcze żadnego dnia dla siebie, myślę, że niedziela będzie takim dniem tylko dla mnie, mam taką nadzieje :)
O to zdjęcie z dziś :)

Życzę miłej nocy <3 Dobranoc <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz