No to witam :) no to po prostu szkoda mi słów dla niektórych ludzi. Nawet nie mam ochoty opowiadać, wielcy przyjaciele, a za minute nawet głupie "hej" na ulicy nie powiedzą. O co im chodzi to naprawdę nie wiem i chyba wolę nie wiedzieć, ale wkurzył mnie i to mega ! No cóż nie wiem po prostu wszyscy mi mówią " a nie znasz go?", no chyba nie skoro wydawało mi się, że jest inny, jak on to mówił "... Na mnie zawsze możesz liczyć " itp. Ta jasne właśnie widzę jak mogę na niego liczyć. Okazało się jaki jest naprawdę, a tak bardzo podobno mu na mnie zależy itp. jasne... ehh... dużo jeszcze było by do opowiadania mam teraz mnóstwo problemów, które staram się ukryć gdzieś w sobie, ale nie wiem jak to wyjdzie ;/ Po prostu nie umie już tak żyć w takim dziwnym, okropnym świecie! Chcę już wakacje kiedy wyjadę na wieś ( jeśli wgl. pojadę ) tam znów odreaguje od problemów z tymi deklami z miasta... A jak wam mija tydzień ? :)
A o to zdjęcie, o którym mówiłam w notce wcześniej :)
To mój kochany Junior <3
A o to zdjęcie, o którym mówiłam w notce wcześniej :)
To mój kochany Junior <3
Dobranoc <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz